W powszechnej opinii, w sprawie o podział majątku rzeczy osobistych się nie dzieli. Stwierdzenie to jest tylko połowicznie prawdziwe. Powstaje pytanie, co jest taką „rzeczą osobistą”, a co nie. No i czy nabywając „rzecz osobistą” za wspólne pieniądze, nie trzeba się z niej rozliczyć? O tym wszystkim w dzisiejszym wpisie.

Rzeczy osobiste. Czyli jakie?

Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym do majątku osobistego małżonka należą przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Oczywiście, problematyczne jest stwierdzenie, jakie to konkretnie przedmioty.

Jest to kwestia bardzo ocenna. Na pewno muszą to być takie przedmioty, które są wykorzystywane wyłącznie przez jednego małżonka. Z pewnością nie będą takimi przedmiotami rzeczy, które służą lokowaniu kapitału (obrazy czy monety).

Trzeba jednak podkreślić, że nie ma tu jakieś jednej zasady. Pod uwagę należy brać okoliczności konkretnej sprawy, ale też status materialny małżonków.

W dawnym orzecznictwie Sądu Najwyższego (SN (7) z 10.9.1962 r. I CO 9/62, OSNC 1964, Nr 1, poz. 1) wykluczone zostało zakwalifikowanie samochodu jako przedmiotu osobistego użytku. Należy jednak podkreślić, że to orzeczenie zostało wydane w 1962 r., kiedy posiadanie choćby jednego auta w rodzinie było niespotykanym luksusem. Dziś często małżonkowie posiadają dwa auta (lub więcej), a każdy z nich korzysta ze „swojego”, choćby faktycznie były one wspólnie. Wydaje się więc, że wymienione orzeczenie nie wytrzymuje zestawienia z teraźniejszością. Wciąż jest to kwestia sporna.

Nie ma wątpliwości, że takimi składnikami, które służą wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków, są składniki z których drugi małżonek teoretycznie może korzystać, lecz w praktyce nie ma w tym żadnego interesu. Jako przykłady można tutaj wymienić np. wózek inwalidzki niepełnosprawnego małżonka lub instrument muzyczny, na którym drugi małżonek nie potrafi grać.

Zaspokajanie osobistych potrzeb może przejawiać się zarówno w warstwie materialnej (odzież, leki), jak i psychicznej (realizacja hobby, przedmioty kultu religijnego).

Czy przedmiotów osobistych na pewno się nie rozlicza?

Zgodnie z przepisami,  przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków, wchodzą do jego majątku osobistego, a więc nie podlegają podziałowi. Nie oznacza to jednak, że w sprawie o podział majątku te przedmioty w ogóle nie mogą być brane pod uwagę. Jeżeli owy składnik służący wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków, jest wartościowy, ale został nabyty z majątku wspólnego, to taki wydatek można rozliczyć w sprawie o podział majątku jako nakład z majątku wspólnego na majątek osobisty.

 

Podsumowanie

Przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków, wchodzą do jego majątku osobistego i nie podlegają podziałowi. Ocena, które to konkretnie przedmioty należy do sądu, zaś każdy taki przedmiot należy oceniać indywidualnie. Jednocześnie, jeśli taki przedmiot został nabyty z majątku wspólnego, można żądać rozliczenia jego zakupu jako nakładu z majątku wspólnego na majątek osobisty.