

Po śmierci bliskiej osoby, krewni często zwlekają z uregulowaniem kwestii spadkowych. Czasami wynika to z faktu zbyt dużego obciążenia psychicznego związanego ze śmiercią tej osoby, a czasami z powodu braku odpowiedniej świadomości prawnej spadkobierców. Klienci często zadają nam pytania: czy spadek się przedawnia, a jeśli tak, to po ilu latach przedawnia się prawo do spadku. Odpowiedź na te pytania wymaga szerszego omówienia kilku aspektów spadkobrania.
Po pierwsze zawsze należy stwierdzić, kto jest spadkobiercą i w jakiej części. Służy ku temu sądowe postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku albo notarialny akt poświadczenia dziedziczenia. W tym sensie przedawnienie spadku nie następuje nigdy. Każda osoba zainteresowana może w dowolnym czasie wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku po osobie zmarłej. W naszej Kancelarii prowadziliśmy wiele postepowań sądowych o stwierdzenie nabycia spadku po osobach zmarłych bardzo dawno. Takie postępowanie bywa jednak kłopotliwe, ponieważ mogą wystąpić trudności z ustaleniem kręgu spadkobierców. Z tych przyczyn, w przypadku osoby zmarłej dawno temu wykluczone będzie najczęściej notarialne poświadczenie dziedziczenia. Notariusz nie zajmuje się bowiem poszukiwaniem spadkobierców, a sąd owszem. Notariusz w żadnym razie nie będzie mógł sporządzić aktu poświadczenia dziedziczenia po osobie zmarłej przed dniem 1 lipca 1984 r. W przypadku takich osób pozostaje droga sądowa. Zdecydowanie lepiej nie czekać i nie zastanawiać się czy prawo do spadku się przedawnia, nawet jeśli tak nie jest.
Nie przedawnia się także testament sporządzony przez spadkodawcę. Pozostaje on ważny bez limitu czasowego. Odnaleziony po wielu latach testament może być zatem podstawą dziedziczenia, pod warunkiem że jest ważny. Testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony: 1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli; 2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści; 3) pod wpływem groźby. Na nieważność testamentu z tych przyczyn nie można się jednak powołać po upływie lat trzech od dnia, w którym osoba mająca w tym interes dowiedziała się o przyczynie nieważności, a w każdym razie po upływie lat dziesięciu od otwarcia spadku.
Po stwierdzeniu nabycia spadku, jeżeli jest więcej niż jeden spadkobierca, należy przejść do drugiego etapu postępowania spadkowego. Jeżeli chodzi o dział spadku przedawnienie również nie następuje. Każdy spadkobierca może złożyć wniosek o dział spadku w dowolnym czasie po stwierdzeniu nabycia spadku i śmierci spadkodawcy. Zwlekanie z tym może mieć jednak określone konsekwencje. Jeżeli w skład spadku wchodzi nieruchomość, a spadkobiercy zwlekają z uregulowaniem spraw spadkowych latami i nie interesują się majątkiem spadkowym, nieruchomość ta może zostać potencjalnie zasiedziana przez osobę trzecią, jeżeli osoba ta włada nieruchomością przez 20 lub 30 lat (w zależności od tego, czy włada nią w dobrej czy złej wierze).
O ile samo przedawnienie spadku po rodzicach nie nastąpi nigdy, o tyle roszczenie o zapłatę zachowku jak najbardziej ulega przedawnieniu. Zachowek jest instytucją chroniącą najbliższą rodzinę spadkodawcy od pominięcia w spadkobraniu. Najczęściej zachowku dochodzi się w razie sporządzenia przez spadkodawcę testamentu z pominięciem osób najbliższych. Wówczas zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się połowa wartości udziału spadkowego, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym (jeżeli zstępny jest niezdolny do pracy albo małoletni – 2/3). Roszczenie o zapłatę zachowku przedawnia się z upływem 5 lat od dnia ogłoszenia testamentu. Jeżeli ogłoszenia testamentu nie było, bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna biegu. Nie zawsze roszczenie o zachowek powstaje w związku z testamentem. Jest również możliwe wystąpienie z żądaniem zapłaty zachowku, jeżeli spadkodawca za życia w taki sposób rozporządził swoim majątkiem, że spadek po nim jest w zasadzie pusty. Wówczas roszczenie o zapłatę zachowku przedawnia się z upływem 5 lat od dnia otwarcia spadku (czyli śmierci spadkodawcy).
Przedawnia się również roszczenie o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia. Spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli: 1) dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy; 2) podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności; 3) umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. Spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Każdy, kto ma interes w tym aby uznać spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia (najczęściej inni spadkobiercy) na złożenie pozwu w tej sprawie ma rok od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem lat trzech od otwarcia spadku. Później możliwość uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia przepada.
Odpowiadając więc na pytanie, czy spadek ulega przedawnieniu stwierdzić należy, że nie i przedawnienie prawa do spadku nie następuje nigdy. Wynika to z faktu, że spadkobierca nabywa spadek już w dacie jego otwarcia, czyli śmierci spadkodawcy (choć spadkobierca może ten spadek później odrzucić, w terminie 6 miesięcy od kiedy dowiedział się o swoim powołaniu do spadku), późniejsze czynności sądowe lub notarialne ten stan rzeczy tylko stwierdzają, zaś stwierdzenie to może nastąpić w każdym czasie. Jeśli więc chodzi o spadek przedawnienie nie nastąpi w żadnym razie, co nie oznacza, że nie przedawniają się inne roszczenia z zakresu prawa spadkowego (np. o zachowek czy o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia).