Śmierć bliskiej osoby zawsze przynosi cierpienie. Niemniej bolesny potrafi być dział spadku po członku rodziny, partnerze, czy przyjacielu. Szczególnie wtedy, gdy spadkobiercy nie pozostają w zgodzie, a ostatnia wola spadkodawcy jest niejasna lub nieznana.
Każdy człowiek zostawia po sobie ślad. Czasami jest to stara fotografia, a czasami dom lub przedsiębiorstwo. Żegnający zmarłego bliscynie zawsze pozostają zgodni co do porządku dziedziczenia.Naturalnie, w pierwszej kolejnościpojawia się pytanie, kto jest spadkobiercą i w jakiej części dziedziczy. Następnie, kto nabywa konkretne składniki majątku spadkodawcy.Powszechne jest przekonanie, że sporządzony przez zmarłego testament automatycznie załatwia wszystkie sprawy spadkowe. Ale co, jeśli testamentu nie ma, albo nie wszyscy zgadzają się z jego treścią, i czy w ogóle mogą się z nią nie zgodzić? A jeśli spadkobierców jest wielu, jeśli pozostają w konflikcie, pozornie nie sposób do nich dotrzeć? Jak wówczas podzielić majątek?
Na te i inne pytania dotyczące dziedziczenia odpowiadamy każdego dnia. Wspieramy naszych Klientów w negocjacjach dotyczących podziału majątku spadkowego, aby jak najpełniej zrealizować ich interesy. Kiedy jednak osiągnięcie porozumienia okazuje się niemożliwe, wówczas przygotowujemy strategię postępowania sądowego, w którym bezkompromisowo zmierzamy do uzyskania dla naszych Klientów najlepszych warunków działu spadku.
Case study – dział spadku
Klientami Kancelarii zostali dwaj, spośród czterech spadkobierców po zmarłej niedawno osobie. W skład spadku wchodziła położona w Poznaniu zabudowana nieruchomość gruntowa o wartości około 1.650.000,00 zł. Wszyscy czterej spadkobiercy zgodni pozostawali co do tego, aby nieruchomość sprzedać. Klienci Kancelarii optowali za natychmiastową sprzedażą nieruchomości obawiając się rychłego spadku cen na rynku nieruchomości, podczas gdy pozostali dwaj spadkobiercy woleli poczekać 5 lat od daty nabycia spadku, aby uniknąć konieczności zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych. Dla Klientów Kancelarii okres ten był zbyt długi. Spór co do daty sprzedaży nieruchomości był na tyle...
Czytaj więcej...